Tak mnie naszło aby pokazać Wam kilka z nich.
W zeszłym tygodniu zrobiłem sobie mały prezent kupując wreszcie porządną sztalugę.
Postanowiłem, że wrócę do malarstwa. W głowie mam kilka pomysłów, które od dawna dojrzewały i czekały na lepsze czasy:)
Muszę się tutaj przyznać, że ostatni obraz namalowałem ze trzy, a może cztery lata temu.
Przez ten czas powstała niezliczona ilość szkiców. Szkiców rysowanych tylko dla mnie. Z uporem maniaka, dajac sobie całkowity luz, pozwalałem sobie na więsze i mniejsze niepowodzenia.
Choć jest mi nieco żal, że nie powstał z tego żaden kompletny obraz, w gruncie rzeczy jestem bardzo zadowolony.
Chcę zrealizować te wszystkie pomysły i mam nadzieję, że czas poświęcony na ćwiczenia pozwoli mi zrobić to tak jak pragnę -z lepszym warsztatem, dojrzalszym stylem i większą pewnością. Jestem pewien, że będę z tego czerpał jeszcze więcej przyjemności niż kiedyś.
"Smocza wieża" 2007
"Dla marzeń" 2007
2008 - z pozdrowieniami dla aktualnej właścicielki Moniki
"Łowca" 2009
Mogłam się spodziewać, że po tak ostrej i ja dla mnie bardzo zmysłowej sesji z paryczkami niedługo potem zobaczę tutaj cycki:)
OdpowiedzUsuńBardzo baśniowe, podobają mi się te kolory. Szczególnie na drugim obrazie.
OdpowiedzUsuńPiekne:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Nie mogę się doczekać kiedy zaczniesz wykorzystywać nowe szkice. Dziękuję Ci jeszcze raz, że mogłam je zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńLady Rose
Różka, czyśbyś dopiero teraz trafiła na bloga? pozdrawiam cieplutko maja
UsuńWyobraź sobie, że tak;) zawsze wolałam oglądać dzieła i wyroby malarza na żywo. Wraz z komentarzami autora:D Dostałam od niego ten adres z 3 dni temu. Wszystkie zdjęcia, jakkolwiek dobre nie cieszą tak jak real. Jak tam Twój projekt? Pokaż się czasem u nas bo bardzo tęsknimy. LR
UsuńMoje ulubione krytyczki:) nie wiedziałem, że się tak lubicie;)
UsuńW głowie narodził mi się właśnie pewien pomysł coby z tej okazji zorganizować coś w rodzaju warsztatów z rysunku. Trzeba by tylko zebrać większą grupę osób, kupić adekwatny zapas papieru do szkcowania, ołówków i wina.
Majkę i Ciebie zapisuję w ciemno:) Ktoś jeszcze chętny?
a zawsze myślałam że wolisz tworzyć w samotności,
Usuńwiesz ja osobiście ekipy wielkiej nie zbiorę tym razem, ale z 1 może dwie osoby się znajdą. tak sobie wspominam i łezka mi się w oku kręci jak po jednym z ostatnich razów w orłowie nad ranem sprzedaliśmy na plaży nasze szkice;) było na kolejkę piwa dla wszystkich;) tym razem proponuję u mnie w sopocie
Kiedy to było;) to w końcu lata chyba. Teraz mamy zimę i turysty tam raczej nie uświadczysz. Co do sopotu to byłoby nieco łatwiej. Może nawet zyski z akcji pozwolą ją przedłużyć o drugi dzień:) trzeba tylko wybrać jakiś fajny obiekt do namalowania...
Usuńproponuję żywy;) szczęśliwca wybierze się na drodze losowania, albo jeszcze lepiej gry w butelkę, jak wypadnie na kogoś ciężko współpracującego to zakręcimy jeszcze raz lub zastosujemy wersję hardcore - związanie
OdpowiedzUsuńa jak wypadnie na Ciebie Majka? bo wiem, że współpracować dłużej niż godzinę nie będziesz...
Usuńzakręcę tak żeby nie wypadło, daj nam kilka dni na organizację . odezwę się , a może ktoś jeszcze zechce się dołączyć;)
UsuńW to mi graj, zaczęłam ostrzyć ołówki. LR
OdpowiedzUsuńPS
OdpowiedzUsuńTylko potrzebne będzie dużo wina;)
Ten ostatni jest naprawdę niezły.
OdpowiedzUsuń