Początki mojego malowania wiążą się nierozerwalnie z fantasy i ilustracjami do baśni.
Tak mnie naszło aby pokazać Wam kilka z nich.
W zeszłym tygodniu zrobiłem sobie mały prezent kupując wreszcie porządną sztalugę.
Postanowiłem, że wrócę do malarstwa. W głowie mam kilka pomysłów, które od dawna dojrzewały i czekały na lepsze czasy:)
Muszę się tutaj przyznać, że ostatni obraz namalowałem ze trzy, a może cztery lata temu.
Przez ten czas powstała niezliczona ilość szkiców. Szkiców rysowanych tylko dla mnie. Z uporem maniaka, dajac sobie całkowity luz, pozwalałem sobie na więsze i mniejsze niepowodzenia.
Choć jest mi nieco żal, że nie powstał z tego żaden kompletny obraz, w gruncie rzeczy jestem bardzo zadowolony.
Chcę zrealizować te wszystkie pomysły i mam nadzieję, że czas poświęcony na ćwiczenia pozwoli mi zrobić to tak jak pragnę -z lepszym warsztatem, dojrzalszym stylem i większą pewnością. Jestem pewien, że będę z tego czerpał jeszcze więcej przyjemności niż kiedyś.
"Smocza wieża" 2007
"Dla marzeń" 2007
2008 - z pozdrowieniami dla aktualnej właścicielki Moniki
"Łowca" 2009